Pomimo iż operatorzy bankowi dokładają coraz większych starań, aby ich aplikacje mobilne były bezpieczne, ważny jest także nasz zdrowy rozsądek z korzystaniu z nich.
Jedną z najważniejszych spraw jest silne hasło dostępowe, które zapewni spokój w korzystaniu z oprogramowania. Ważne jest, aby było ono unikalne, zawierało zarówno litery, cyfry, jak i symbole. Ponadto nie należy używać tego samego hasła w różnych miejscach, ponieważ w razie ataku wszystkie te miejsca będą stały przed hakerem otworem. Cyberprzestępcy często wykorzystują luki w oprogramowaniu. Należy więc aktualizować aplikacje zawsze, wtedy kiedy bank wysyła informacje, że taka aktualizacja się pojawiła. Warto także ustawić sobie w urządzeniu mobilnym automatyczną aktualizację aplikacji. Wtedy zyskamy pewność, że nic nas nie ominie, a nasze finanse będą bezpieczne. Dodatkową kwestią jest także zamontowanie w telefonie czy tablecie oprogramowania antywirusowego, które ma za zadanie chronić nas przed atakami z zewnątrz. Możemy wybrać bezpłatne lub płatne wersje takich programów. Najczęściej koszt takiej płatnej aplikacji to mniej niż 100 zł na rok. To naprawdę niewiele w obliczu tego ile w czasie ewentualnego ataku możemy stracić. Pamiętajmy także o tym, aby zawsze używać aplikacji autoryzowanych przez nasz bank, ponieważ hakerzy często posługują się oprogramowaniem łudząco podobnym do tego, jakie oferuje dostawca usług bankowych. Nie dajmy się także nabrać na ataki typu phishing, które polegają na podszywaniu się pod instytucję bankową np. w mailach dostarczanych na naszą prywatną pocztę elektroniczną.
