Pokolenie współczesnych dwudziesto oraz trzydziesto latków chętniej niż ich starsi koledzy zakładają własne działalności gospodarcze. Skąd bierze się taki trend?
Zasadniczo dla pokolenia Y bardzo ważna jest równowaga pomiędzy życiem prywatnym a pracą. Pracując na etacie, u kogoś trudno osiągnąć pożądany poziom zadowolenia z połączenia tych dwóch ważnych aspektów życia. Stąd bierze się większa niż u innych chęć pójścia „na swoje”. Drugą sprawą jest możliwość realizacji swoich pomysłów oraz pasji, które w etatowej pracy często jest niemożliwe, ponieważ zamyka się ona w dość sztywnych ramach, które obowiązują w dużej większości firm. Te ramy są dla młodych za ciasne, więc rezygnują oni z pozornej stabilizacji, jaką daje etat na rzecz samodzielności i wolności, jaką daje własna firma. Igreki finansują start swojej działalności zarówno z własnych oszczędności, jak i pieniędzy pożyczonych od najbliższych, nie boją się także innych źródeł finansowania jak kredyt bankowy czy dotacje unijne. Jednak wielu z nich narzeka, iż otrzymanie dotacji jest mocno czasochłonne i często rezygnują z nich właśnie poprzez rozbudowaną biurokrację. Zasadniczo milenialsi poszukują aktywnie możliwości dla rozwoju swoich pomysłów poprzez działalność gospodarczą także dzięki inkubatorom przedsiębiorczości oraz instytucji skupiających tzw. Aniołów Biznesu. Młodzi przedsiębiorcy nie boją się wyzwań w imię ideałów, jakie im przyświecają. To sprawia, że wielu z nim udaje się ciężką i wytężoną pracą osiągnąć sukces, o którym ich rodzice nie mogliby nawet marzyć.